Ola Dzik

Ola Dzik
Fot. Aleksandra Dzik

Alpinistka, międzynarodowa przewodniczka górska, prowadzi biuro podroży wysokogórskich BluEmu, pierwsza Polka, która stanęła na wszystkich siedmiotysięcznikach byłego ZSRR. Absolwentka MISH UŚ.

 

Studiowanie w ramach MISH umożliwiło mi ukończenie dwóch kierunków, psychologii i socjologii. Nie wiem, jak to robiłam, dziś już bym chyba tak nie potrafiła. Zdawałam nawet jedenaście egzaminów, prawie wszystkie w „zerówkach”, po czym wracałam z ostatniego, wrzucałam ubrania do pralki, zabierałam przygotowany plecak i ruszałam w podróż. Podczas studiów byłam w kadrze narodowej Polski w narciarstwie wysokogórskim, przez wiele lat startowałam w zawodach, a potem zakochałam się w wysokogórskiej wspinaczce.

 

Góry to wolność od przyziemnego życia, od sztywnych reguł. To poznanie siebie w konkretnym działaniu. Relacje między ludźmi są jakby bardziej autentyczne, spontaniczne, możemy się pokłócić, mówimy sobie wprost, że coś mamy sobie za złe, i to jest ważne. Musimy działać razem, walczymy przede wszystkim ze sobą, z własnymi słabościami, a nie z górą. Zarówno sukces, jak i porażka, mają inny wymiar niż tu, na nizinach. To jest często sprawa życia i śmierci. Mogę zdobyć szczyt, ale mogę też zginąć, takie doświadczenia pozwalają przewartościować swoje życie.